Droga Do Broni krok 4: Licencja - Blog CenyBroni.pl

Droga Do Broni krok 4: Licencja

2018-08-08

Przystępując do tego kroku zakładam, że mamy zdany egzamin oraz otrzymaliśmy już patent. Pora zawnioskować o przyznanie licencji zawodniczej Polskiego Związku Strzelectwa Sportowego, która jest podstawowym dokumentem, niezbędnym zarówno do startów w zawodach jak i podczas procesu ubiegania się o pozwolenie na broń do celów sportowych.
Na samym wstępie chciałbym się pochylić nad dosyć istotną kwestią. Chodzi o to, że planując swoją drogę do uzyskania pozwolenia na broń musimy uwzględnić fakt, że licencja zawodnicza jest dokumentem wydawanym na okres jednego roku i musi być przedłużana na jego przełomie. Do przedłużenia licencji potrzebne są starty na zawodach w ilości 4 startów z broni, którą uznamy za swoją główną konkurencję (np. pistolet) oraz po 2 starty z każdego innego rodzaju broni, na którą mamy wydaną licencję. Wynika z tego, że aby utrzymać licencję na pistolet, karabin i strzelbę musimy wystartować w minimum ośmiu konkurencjach w roku. Nie mówię, że nie jest to do zrobienia na jednych zawodach, bo jest, ale w praktyce można przyjąć, że aby wykonać minimum, należy uczestniczyć w 2-3 zawodach. Dlaczego piszę o tym tak jakby miało to stanowić jakiś problem? Otóż dosyć istotne jest to kiedy zawnioskujemy o przyznanie naszej pierwszej licencji.
Jeżeli zrobimy to pod koniec trzeciego kwartału, a czas oczekiwania na licencję to w normalnym przypadku jakieś półtora miesiąca, to możemy mieć duży problem z wyrobieniem startów do końca roku. O ile starty na pistolecie i karabinie można spokojnie zrobić w zimie na strzelnicach zamkniętych, tak ze strzelbą bywa różnie, bo zazwyczaj strzela się ją na otwartym terenie (skeet i trap - strzelanie do rzutek). Wszyscy dobrze wiemy, że większość z nas wyznaje filozofię "co masz zrobić dzisiaj, zrób jutro" i odwleka wyrobienie startów, przez co ostatnie zawody, na których można wystartować strzelbę, są zazwyczaj najbardziej obleganą imprezą w sezonie i niejednokrotnie ciężko jest w ogóle się załapać na start.
Z drugiej strony jeżeli złożymy wniosek o przyznanie licencji na przełomie roku, kiedy wszyscy strzelcy wnioskują o przedłużenie swoich starych licencji, to mamy jak w banku, że przy pomyślnych wiatrach licencję otrzymamy w okolicach marca-kwietnia, a więc będziemy czekać 3-4 miesiące. Wynika to z corocznego nawału ilości licencji do przedłużenia, z którym PZSS sobie ewidentnie nie radzi. Morał z tego taki, że chyba najlepszym rozwiązaniem jest zrobić to w ramach czasowych, w których mi się to udało i był to zupełny przypadek. Egzamin na patent odbyłem 10 marca, 28 marca wysłałem wniosek o licencję, którą otrzymałem 23 maja. Wydaje mi się, że nie ma większej szansy na to, aby otrzymać pierwszą licencję wcześniej niż w maju, ale to i tak dużo czasu do końca roku na wyrobienie startów. Z tego wszystkiego wynika, że optymalnym czasem na zapisanie się do klubu jest październik lub listopad. Robimy wtedy egzamin w lutym lub marcu, a licencję otrzymujemy w maju i mamy 8 miesięcy na starty w zawodach.
Przejdźmy może już do tego czego potrzebujemy do złożenia wniosku o wydanie pierwszej licencji zawodniczej PZSS. Po pierwsze sam wniosek (link do pobrania), w którym mamy kilka rzeczy do uzupełnienia i podpisów do zebrania. Na orzeczeniu o wydaniu patentu jest podany numer w formie XXXXX/PAT/MM/RRRR, gdzie "MM" i "RRRR" to miesiąc i rok wydania patentu. Wypełniając wniosek miałem wątpliwości czy numer patentu to tylko ta część XXXXX czy też cały numer orzeczenia. W sumie do tej pory nie jestem pewien co powinienem tam wpisać, ale wpisałem całość i przeszło. Wypełniając wniosek polecam pisać drukowanymi literami, sprawdzić wszystko trzy razy i na koniec upewnić się jeszcze raz czy jest nasz podpis. Na dole wniosku są cztery rubryki na podpisy. Pierwszy z nich to orzeczenie lekarza medycyny sportowej, którego jak mnie poinformowano nie potrzebujemy, bo wystarczy podpis lekarza na wniosku o patent. Druga rubryka to oświadczenie kierownika klubu, że jesteśmy członkiem klubu. W trzeciej Prezes Wojewódzkiego Związku Strzelectwa Sportowego potwierdza, że klub, którego jesteśmy członkami, należy do związku. Ten podpis jest zdecydowanie najtrudniej zorganizować, bo wymaga on umówienia się z Prezesem WZSS, który zazwyczaj załatwia takie sprawy w określonych z góry terminach, które nie każdemu mogą pasować. Ostatnia rubryka na wniosku musi zostać niewypełniona, jest to już finalne orzeczenie Komisji Licencyjnej PZSS, które ostatecznie pieczętuje cały proces.
Do koperty z wypełnionym wnioskiem musimy dołączyć swoje zdjęcie w formacie 3.5x4.5 cm podpisane na odwrocie oraz dowód uiszczenia na konto PZSS opłaty za wydanie licencji w wysokości 50 zł. Kopertę o takiej zawartości wysyłamy na adres PZSS (link). Polecam dla pewności skorzystać z opcji potwierdzenia odbioru, żeby potem nie było, że nasz wniosek gdzieś zaginął, a my czekamy z niecierpliwością na odpowiedź ze strony PZSS. Poniżej wrzucam skan przykładowej decyzji, którą otrzymamy.
Będzie o tym w następnym wpisie, ale chciałbym tutaj jedynie napomknąć, że oczekując na licencję można wykonać badania lekarskie, które będą nam później potrzebne podczas ubiegania się w WPA o wydanie pozwolenia na broń. Ważność takiego badania to 3 miesiące, więc jeżeli dobrze wszystko obliczymy i trochę nam się poszczęści to już w dniu otrzymania licencji będziemy mogli jechać do WPA.